Pikuś to dzielny chłopak, który nie miał szczęścia do ludzi. Został porzucony pod schroniskiem i przywiązany do drzewa. Początkowo był nieufny ale przy bliższym poznaniu okazał się wesołym pieskiem lubiącym kontakt z człowiekiem. Chętnie spaceruje kontrolując czy idziemy za nim. Ładnie chodzi na smyczy, spacer z nim to prawdziwa przyjemność.
Pikuś ma 12 lat ale jest w świetnej formie i wierzymy, że przed nim jeszcze kilka lat oby u boku kochającej osoby.
Pikuś trafił do schroniska razem z suczką Cziką, więc bez problemu odnajdzie się z innym psem - o ile zostanie zaakceptowany.