Małe jest piękne. Ale jest też wymagające – wszak to żywe, czujące stworzenie, które ma swoje potrzeby. Nie jest zabawką, nie ozdobą do torebki, nie prezentem dla dziecka. Osobę, która to rozumie, zapraszamy do poznania Fenka – naszego małego pięknego szóstkowicza.
Fenek potrzebuje jeszcze czasu, aby przyzwyczaić się do schroniskowej rzeczywistości. Jego ogromne rude uszy kulą się na widok nieznanych mu osób. Ten drobny lękusek odżywa poza kratami, na spacerach niespiesznie eksplorując teren. Możemy zatem mniemać, że jego proces dalszej socjalizacji i przyzwyczajania do warunków miejskich będzie przebiegał powoli, a sam Fenek potrzebuje dużo cierpliwości. Choć nie jest agresywny, na wylewne czułości ze strony nowych osób jest dla niego jeszcze za wcześnie.
Rezerwa i ostrożność Fenka wcale nas nie dziwią. Wszak został znaleziony przywiązany do drzewa w lesie. To cud, że ktoś wypatrzył w wysokiej trawie tego oseska. Takie przeżycia to dla każdego psa wyjątkowa trauma, a co dopiero dla psiego dziecka.
Fenek w schronisku dzieli boks z równie małą i cudną Zalotką. Towarzystwo jest dla niego zbawienne i pozwala przełamywać lęki.
Szukamy domu dla tej młodej parki. Domu, który wie, że - niezależnie od gabarytów - pies to pies.
Nie polecamy do domu z dziećmi