Niektóre kocięta mają po prostu spełniać swoją funkcję — być słodkie i malutkie. Gdy w końcu dorastają, by zostać kochającym, dorosłym kocurem, przestają być potrzebne.
Czy właśnie to spotkało kochanego 4-letniego Pazurka? Dla kocura nie jest to pierwszy pobyt w schronisku. Po raz pierwszy pojawił się w nim w 2019 roku jako mały kiciuś, skąd szybko został adoptowany bez żadnego rodzeństwa. Chociaż nowy dom musiał stać się dla niego wszystkim, w którymś momencie Pazurek przestał być w nim potrzebny.
W schronisku dał się poznać jako przyjazny, kochany kot. Chociaż na początku wydawał się raczej wycofany, z pewnością przerażony nagłą, okropną zmianą, w końcu zdecydował się zaufać nowym twarzom. W tym momencie z przyjemnością przyjmuje głaskanie i ożywia się, widząc kogoś przed swoją klatką. Potrafi pokazać, gdy coś mu się nie podoba, a także poprosić o więcej uwagi, wołając odwiedzających. Wciąż jednak bardzo przygniata go stres i krępuje niewielka klatka.
Dla Pazurka szukamy domu, który już nigdy go nie zawiezie. Ten cudowny kocur zasługuje na stabilność, dużo miłości i pewność, że jest bezpieczny.
Pazurek jest wykastrowany i ma 4 lata.
Więcej informacji: wolontariuszka Zuzia, tel. 795432096
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2022/04/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY_1.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.