Historia Gniewci jest niezwykle smutna.
Ta 3-letnia kotka, jak wiele innych kotów trafiających do schroniska wprost z pozornie stałego domu, została oddana z powodu agresji w stosunku do opiekuna. Nie wiemy, czy dotychczasowy dom zapewnił młodemu kotu odpowiednią socjalizację, czy zainteresował się jej problemami behawioralnymi we właściwy sposób, czy Gniewcia jako jedynaczka miała wystarczająco wiele aktywności i uwagi.
W schronisku widać, że Gniewcia jest przede wszystkim bardzo przestraszona. Nie wie, czego dokładnie ma się spodziewać po obcych, którzy zaglądają do jej klatki — wokół wyciągniętej do niej ręki krąży niepewnie, bojąc się zbliżyć za bardzo, a jednocześnie nie mogąc trzymać się z daleka. Kotka wie, że ta wyciągnięta do niej dłoń może być jednocześnie obietnicą krzywdy i oznaczać kontakt z człowiekiem, którego ona tak bardzo potrzebuje. Jeśli uda jej się przełamać i pozwoli się pogłaskać, szybko mruczy głośno, ale nieuważny ruch wciąż wystarczy, by Gniewcia wróciła do bardziej obronnej pozycji. Nie ma żadnych wątpliwości, że tym, czego potrzebuje najbardziej, jest stabilność i uważny, cierpliwy opiekun. Kotce trzeba będzie dać bardzo dużo miłości, która nauczy ją, że nie musi się bać, a także zapewnić mnóstwo zabawy. Nawet teraz Gniewcia umila sobie czas w klatce swoją ulubioną rozrywką — bawiąc się łapkami w rozlanej wodzie z miski.
Dla Gniewci szukamy przede wszystkim odpowiedzialnego, doświadczonego domu, który będzie wiedział, jak spełniać potrzeby nie tylko młodego kota, ale też takiego, który doświadczył już w życiu bardzo wiele. Kotka jest wysterylizowana i ma trzy lata.
Gniewcia powinna także trafić do domu bez innych kotów.
Więcej informacji: wolontariuszka Zuzia, tel. 795432096
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2022/04/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY_1.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.