**Santoryn** to dwuletni kocurek, który do schroniska trafił w wymęczonym stanie, dlatego od razu znalazł się w szpitalnej klatce.
Ma pięknie umaszczone futerko, ale na razie jest ono przesuszone i mało błyszczące.
**Santoryn** po prostu kocha człowieka, tak mocno, że najchętniej władowałby się na kolana i tam spędził resztę życia Chętnie barankuje główką i mruczy. Kocurek nie rozumie, dlaczego nie może być blisko człowieka i mruczeć mu prosto do ucha.
**Santoryn** najchętniej chciałby już wyprowadzić się ze schroniskowej klatki prosto do kochającego domu.
Więcej informacji: wolontariuszka Ewa, tel. 576 661 626
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2022/04/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY_1.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.