Ta przekochana, puchata sunia bardzo potrzebuje domu!
Mandarynka przyjechała do nas z [Kubusiem](https://napaluchu.waw.pl/pet/012300978/) bardzo zaniedbana i tak naprawdę w ostatniej chwili nasi lekarze zdołali jej pomóc - suczka miała rozległe zmiany wewnętrznych narządów rodnych i cudem uniknęła śmierci. Długi czas przebywała w schroniskowym szpitalu, ale była bardzo dzielną pacjentką. Jedynym pocieszeniem były krótkie spacerki, na których spotykała się ze swoim przyjacielem Kubusiem i chwile czułości ze szpitalną opiekunką.
Obecnie Mandarynka zamieszkała w jednym boksie z Kubusiem i widać że ta para razem funkcjonuje wspaniale. Wzajemnie się wspierają, razem polegują na wybiegu, razem chodzą na krótkie spacerki za płot schroniska.
Najpewniej mieszkali na jakimś wiejskim podwórku gdzie mieli swój kawałek świata. Dopiero tutaj nauczyli się chodzenia na smyczy. Jak to często bywa z wiejskimi psami świetnie komunikują się w psim towarzystwie.
To bardzo miłe, puchate, przeurocze i mimo smutnego losu uśmiechnięte psy. Bardzo pilnie szukamy dla nich domu najchętniej właśnie takiego w spokojnej okolicy, daleko od dużego ruchu ulicznego.
Ktoś, kto adoptuje tą parę będzie miał codzienną radość obserwowania, jak szczególna więź łączy te puchatki. Zapraszamy na spotkanie!