Antoś to mały pocieszny psiak. Co nie znaczy, że pozwoli sobie wejść na głowę. Dobrze wie, czego chce, a co mu się nie podoba. Potrafi to jasno zasygnalizować.
Jest pewny siebie, chodzi z dumnie uniesionym ogonkiem, jakby chciał swoją postawą pokazać, że nic mu nie straszne. Jednym słowem w małym ciele wielki duch!
W boksie wita nas radośnie, bez problemu daje sobie założyć szelki.
Bardzo ładnie chodzi na smyczy, reaguje na swoje imię. Samochody nie są mu straszne ani obce. Do naszego wskoczył bez zawahania.
Chętnie wskakuje na kolana i domaga się głaskania.
Z psami spaceruje zgodnie. Jednak o swojego człowieka jest zazdrosny, nie pozwoli innemu podejść do osoby, która jest na drugim końcu jego smyczy. Bezpardonowo go przegoni.
Wizyt u weterynarza nie lubi. Nad tą relacją na pewno trzeba będzie popracować i oswoić go z kagańcem.
Dla Antosia szukamy domu bez innych zwierząt jak również bez dzieci. Z racji jego charakteru (ma w sobie geny teriera) nie polecamy go jako pierwszego psa.