Roczny, przesłodki, delikatny, wrażliwy.
To jeszcze szczeniak, a już znalazł się w schronisku, a tu głośno, samotnie.
A Olek bardzo kocha człowieka, chętnie gramoli się na kolana i dosłownie przylepia. I chciałby już tak zostać.
Ładnie chodzi na smyczy, można go przywołać, spacer z nim jest bardzo przyjemny.
Olek zaprasza, żeby go poznać. Obiecuje, że wystawi brzuszek do głaskania i pokaże jaki jest fantastyczny.