Koksik to imię z domu. Tak, miał dom, ale stracił go po śmierci właściciela... rodzina nie mogła się nim zając i oddała do schroniska. Na początku bardzo trudno było mu pogodzić się z nową sytuacją i nie mógł zrozumieć co się stało.
Koksik czeka na nowy dom i swojego człowieka, który go pokocha i nigdy nie porzuci. Już raz człowiek zawiódł, ale na szczęście on wciąż z ufnością wpatruje się w człowieka. To musi być dom na zawsze, bo chcemy mu oszczędzić kolejnego rozczarowania, stresu i strachu, który przeżywał, gdy został oddany do schroniska... i to po 12 latach.
To domowy psiak, który jeszcze pamięta domowe zasady i stara się zachować czystość w boksie i wyczekuje na spacer.
Rozpoznaje wolontariuszy i cieszy się na ich widok, radośnie się wita, skacze i merda ogonkiem. To bardzo emocjonalny psiak, który bardzo przeżywa każde wyjście z boksu i jest bardzo wdzięczny za każdy okazany gest.
Jest przyjazny w stosunku do psów, więc może dołączyć do domowego pupila.
Jest w dobrej formie i na ten moment nie przyjmuje leków.
Szukamy dla niego domu bez małych dzieci.