Pilnie szukamy domu dla naszego Toro.
Toro miał kiedyś dom - to wiemy, niestety los sprawił że stał się bezdomny i trafił do schroniskowego boksu. Początki Toro w schronisku były naprawdę trudne, nie mógł się całkowicie odnaleźć w takim miejscu. Miał duży problem z zaufaniem, na szczęście po jakimś czasie otworzył się i poszło już z górki. Toro jednak nie jest psem dla każdego miłośnika psów w typie TTB. Bywa początkowo nieufny w stosunku do obcych osób ale jak już się przekona do człowieka to okazuje się bardzo przyjaznym psem. Uwielbia jazdę samochodem a za smaczki zrobi wszystko. Niestety Toro ma stary uraz przedniej łapy który w przeszłości był operowany, łapa źle się zrosła i jest mocno zdeformowana. Toro nauczył się z taką deformacją żyć. Jest możliwość w przyszłości wykonania zabiegu usztywnienia chorej łapy, ale tutaj potrzebny jest dom. W warunkach schroniskowych niestety są nikłe szanse na powodzenie. Oczywiście wchodzi w grę ostatecznie amputacja ale przy gabarytach Torka to jest to ostateczność. Na chwilę obecną chłopak nie ma objawów bólowych związanych z takim stanem łapy. Dodatkowo u Toro jest podejrzenie naderwania więzadła krzyżowego. Szukamy dla niego domu znającego specyfikę rasy. Bez innych zwierząt i dzieci. Domu cierpliwego, który da mu poczucie bezpieczeństwa. Szukamy ludzi świadomych tego że Toro w przyszłości będzie wymagał leczenia i rehabilitacji co wiąże się zarówno z nakładami finansowymi jaki i czasem który będzie trzeba mu poświęcić w takim okresie. Liczymy na to, że jednak taki dom się znajdzie.Toro na pewno się odwdzięczy i będzie najwspanialszym kompanem.