Gdy wyjeżdżasz za granicę, a psa nie bierzesz ze sobą i zostawiasz w schronisku, co robi "już nie twój" pies?
Tęskni....
Tak właśnie czuje się Azer. Pies, który miał dom...
Azer jest cudownym psiakiem, dobrym przyjacielem. Kocha człowieka, jest całkowicie łagodny.
Gdy tylko nas widzi, w boksie popiskuje i prosi o uwagę. Uwielbia spacery, biega radosny i stara się zrzucić stres, który towarzyszy mu w schroniskowej klatce.
A w schronisku jest mu źle, bo przecież wie co stracił :(.
Dlatego tak bardzo chce nas zatrzymać po spacerze, lub wyjść z nami z boksu. Nie chce w nim zostawać sam :(
Wiemy, że Azer mieszkał w mieszkaniu, że dogaduje się z innymi psami, że jest łagodny i dobry. Gdy kucniemy, wtula się w nas całym łepkiem, przytula do ręki i mógłby tak trwać.
Bardzo prosimy o nowy dom dla niego, dom na zawsze.
Psom, które z kanapy trafiają do schroniskowej klatki jest najtrudniej tu być :(