Pchełka to wulkan energii, której w schronisku nie ma jak rozładować. To szczeniak pragnący zarówno atencji, zmęczenia, rozwoju oraz zaspokojenia podstawowych potrzeb. Takim psom jest szczególnie trudno w schronisku, bo jak tu prawidłowo się rozwijać, skoro tylko pół godziny - max. godzinę może poświęcić jej człowiek . A przecież ona potrzebuje i zabawy, i nauki, i pieszczot, i wychowania, i rozładowania szczenięcej energii. Nie ma na to czasu w schronisku, więc Pchełka staje się coraz smutniejsza. A Pchełka to przecież jeszcze szczeniak, który właściwie poprowadzony rozkwitnie i będzie oczkiem w głowie swojej przyszłej rodziny. Pchełka wie co to smycz i spacer oraz umie z nich korzystać. Inne małe pieski lubi, większych się obawia. Szuka ludzi świadomych, że szczeniak wymaga pracy i ma swoje potrzeby, które bezwzględnie powinny być zaspokojone...
Nie pozwólmy Pchełce tracić młodości w schronisku