Poznajcie Kminka :)
Jaki jest Kminek? Łaciate umaszczenie, delikatny pyszczek i te wielkie, czekoladowe oczy - cały Kminek :) To na zewnątrz. A co drzemie w środku?
Coś nam podpowiada, że Kminek nie miał najłatwiej w życiu 🥺 Z jednej strony wydaje się być domowym psem - samochód, autobus, zamknięte pomieszczenia, opanowana do perfekcji sztuka chodzenia na smyczy, z drugiej delikatne wycofanie przy nowo poznanych osobach. Być może spotkało go coś złego? Mamy nadzieję, że to ma za sobą i teraz będzie się czuł bezpieczny i zaopiekowany ❤️
Pisaliśmy wcześniej, że Kminek nie miał problemu z autobusem treningowym - wiecie co? jak do niego wsiadł to uwalił się obok wolontariuszki i zaczął zasypiać. To nam pokazuje jak stresujące jest dla niego schronisko i jak bardzo Kminek potrzebuje się z niego wydostać. Podczas krótkiego pobytu w domu nie miał problemu z wejściem na klatkę schodową, do mieszkania, szybko znalazł kocyk, na którym się położył i zaczął drzemać.
W marcową niedzielę wziął również udział w akcji Adoptuj Warszawiaka, gdzie cieszył się sporym zainteresowaniem. Zarówno dorośli, osoby starsze jak i dzieci bez problemu go głaskały i okazywały sympatię. Bez problemów spacerował pośród psiaków, z niektórymi się chętnie witał. Ruch uliczny nie jest mu straszny, ale już dzwoniący tramwaj nie był dla niego przyjemny. W samochodzie podróżował leżąc sobie na tylnej kanapie, a w drodze powrotnej wręcz zasnął.
Kminek potrzebuje z pewnością stabilizacji, czasu i kochających ludzi, takich na których zawsze będzie mógł liczyć i którzy go nie zawiodą.
Należy pamiętać, że psiaki to wrażliwe, czujące istoty. To nie zabawka, którą można ot tak oddać (do schroniska) :(
Poznaj Kminka, idź z nim na spacer, adoptuj.