Dla Tali jak i wielu psów schronisko nie jest łatwym doświadczeniem.
Stres sprawił, że bardzo schudła i pomimo codziennego dokarmiania wciąż ledwo ledwo nabiera wagi.
Każdy dzień wśród szczekania, za kratkami sprawia, że Talia kuli się w sobie.
Bardzo potrzebuje i szuka wsparcia w człowieku, przytulając się do niego całą sobą w boksie i kładąc mu łepek na dłoni.
Jak na młodego psa przystało nasza niunia ma dużo energii w sobie, którą usiłuje rozładować na spacerach biegając jak szalona i interesując się wszystkim
Coraz częściej jednak w oddaleniu od schroniska, na polance pozwala sobie na chwilę spokoju, poleżenie na trawce i wystawienie brzucha do głaskanie.
Inne psy zdecydowanie wywołują z niej strach i na razie powinna zostać psią jedynaczką.
Talia potrzebuje spokoju i wyciszenia, domu gdzie pod okiem doświadczonego opiekuna będzie mogła w pełni pokazać jaka jest.
Na razie Talię polecamy do osób z doświadczeniem i bez małych dzieci w domu.
Jeśli chcesz ją poznać bliżej, zadzwoń.