Dla takiego delikatnego i wrażliwego psiaka jak Wiórek, schronisko jest miejscem stresującym i dość strasznym. Tyle się tu dzieje i ciągłe hałasy, to jest dużo dla takiego malucha,, który czuje się zagubiony i zdezorientowany.
Z miłością wpatrzony w człowieka, szuka u każdego wsparcia w tej trudnej sytuacji. Spacer poza schroniskiem i z dala od hałasów, jest dla niego zbawienny. Potrafi wtedy się odrobinę zrelaksować i fajnie korzysta ze spaceru i pobytu poza boksem.
Lubi ten czas spędzony z człowiekiem.
Merda ogonkiem na widok człowieka i z czułością nadstawia pyszczek do głaskania..
Powoli staje się stałym bywalcem na akcji Adoptuj Warszawiaka. Przebywanie pośród ludzi jest dla niego ogromną radością, bo cieszy się z każdej pary rąk do głaskania i chętnie się przytula. Jest grzecznym spacerowiczem i dobrze się czuje w mieście.
Wiórek jest drobnym i kruchym seniorkiem, który tak bardzo chciałby mieć swój bezpieczny kącik i cieszyć się domem.
Jest w dobrej kondycji, dostaje lek na wątrobę i suplement na serce.
Wiórek bardzo prosi o dom i miłość.