Bianca przeszła w schronisku ogromną przemianę. Choć prawdopodobnie miała wcześniej dom, trafiła do nas jako spanikowana suczka, broniąca się zębami i potwornym jazgotem przed zapięciem na smycz. Obecnie jest psem kochającym kontakt z człowiekiem i spacery. A kompanka spacerowa z niej wybitna! Bianca nie ciągnie, pięknie maszeruje na smyczy, ignoruje inne psy. Zawsze chętnie podbiegnie do człowieka, zachęca do wspólnej zabawy czy wystawia brzuszek do głaskania.
Niestety po spacerze musimy zostawić ją w boksie :( Bianca wtula się w nas wtedy, prosi o przytulenie i płacze, kiedy zostawiamy ją samą...
Bianca ma też za sobą epizod samookaleczanie, kiedy (prawdopodobnie przez schroniskowy stres) gryzła się w łapkę. Na szczęście wydaje się, że to już minęło. Trzeba jednak pamiętać, że to psiak bardzo wrażliwy i reagujący emocjonalnie. Dlatego szukamy dla niej spokojnego domu, bez małych dzieci. Opiekuna, który da jej czas na zaaklimatyzowanie się i rozumie, że małe puchate pieski to nie pluszaki do przytulania - one też mają prawo czuć dyskomfort czy strach i okazywać to na swój sposób.