Tula dostała takie imię, bo... lubi się tulić!
Sunia została znaleziona na ulicy razem z 6 szczeniakami. Do schroniska trafiła bardzo zaniedbana, wychudzona i wyczerpana z sił, z wypadającą sierścią... Pierwsze dni w schroniskowym boksie widzieliśmy kupkę nieszczęścia, która tylko szukała okazji, by wtulić się w wolontariusza, schować się w ludzkich ramionach.
Tula powoli dochodzi do siebie, otwiera się na nowe znajomości z innymi pieskami i coraz odważniej drepcze na spacer. Jest to bardzo łagodna i delikatna sunia, która szuka tak samo wrażliwe osoby. Tula może zamieszkać z innym spokojnym, nienatarczywym psiakiem. Nie znamy jej stosunku do kotów.