Saba to radosna sunia, która trafiła do schroniska po śmierci właściciela… Najsmutniejszy scenariusz, kiedy to ukochany człowiek zostawia psa samego.
Sunia była psem domowym, trzyma w boksie, nie brudzi. Co w warunkach schroniskowych powoduje dodatkowy stres (oczekiwanie czy pojawi się człowiek, który zabierze na spacer).
Pięknie chodzi na smyczy, nie ciągnie, na psiaki reaguje pozytywnie, jest skora do zabawy. Po prawidłowym zapoznaniu mogłaby zamieszkać z innym psem. Nie znamy jej stosunku do kotów.
Saba bardzo pozytywnie reaguje na dzieci. Jest bardzo delikatna mimo swoich gabarytów.
Szukamy jej domu na zawsze, który się nią zaopiekuje.
Saba niedawno brała udział w akcji Adoptuj Warszawiaka, gdzie pokazała się z cudownej strony - nie ma problemu z jazdą samochodem czy autobusem, a także odnajduje się w miejskim środowisku wśród obcych psów i ludzi.