Toshi to bezdyskusyjnie przepiękny psiak. Mocna sylwetka, pięknie, trójkolorowe umaszczenie, wspaniały, cętkowany kołnierz i wisienka na torcie – jego oczy! Przepiękne oczy koloru ciemnego bursztynu, jakby kredką malowane, z których z łatwością można odczytać nastrój naszego podopiecznego. Toshi to taki pies, którego lubi się od pierwszego wejrzenia – już na sam widok człowieka Toshi promienieje, ma się wrażenie, że psi uśmiech nie schodzi mu z pysia i ten pozytywny nastrój Toshiego bardzo się udziela, uśmiecha się on, a my razem z nim. Czas na spacerze mija za szybko i zawsze nam smutno, że tak wspaniałego, proludzkiego psa odprowadzamy ze spaceru do samotności w boksie. Toshi to niewątpliwie pies uwielbiający i kochający ludzi całym sobą. To niepoprawny przytulas, który ubóstwia głaskanie, mizianki, buziaczki, właściwie on nigdy nie ma dość czułości. Gdy tylko nas zobaczy, już z daleka cieszy się, podskakuje jak sprężyna, a oczka śmieją mu się wesoło. W boksie, gdy tylko skończymy obowiązkowe mizianie i przytulanie, Toshi grzecznie czeka, by założyć mu szelki. Na spacerze to troszkę taki nieporadny, duży psiak - bywa niezdarny jak cielaczek, ale jest przy tym tak uroczy i pocieszny, że od razu nas tym rozbraja i rozbawia. Gdy nie wie, co zrobić to stoi, waha się, popiskuje, szuka wsparcia w swoim przewodniku. Widzimy duży progres na polu relacji z psami - aktualnie Toshi pięknie skupia się na przewodniku, polega na jego wsparciu, na mijane psy nie reaguje już praktycznie w ogóle. W tak trudnym środowisku jakim jest schronisko potrafi się skupić na swoich psich sprawach, a psi kumple nie wywołują już w nim tak dużych emocji. Ma pierwsze sukcesy podczas spacerów równoległych a także w bezpośrednim kontakcie. W domu ta praca na pewno będzie musiała być kontynuowana, ale widzimy, że przy odpowiednim wsparciu i środowisku coraz lepiej radzi sobie w psim towarzystwie. Toshi pięknie chodzi na smyczy, jest bardzo grzeczny, dużo węszy, tropi, jest wyciszony i skupiony na eksploracji okolicy, zwraca przy tym również uwagę na przewodnika. Oczywiście na spacerze również nie może zabraknąć czułości, Toshi migiem przybiega, by się poprzytulać. Nie znamy jego stosunku do zwierząt towarzyszących, w tym kotów. Toshi ruszył w miasto podczas ostatniego Warszawskiego Dnia Zwierząt i nadal nie możemy wyjść z szoku jak bezbłędnie, z łatwością i gracją podbił stolicę! Był wesoły, odważny, łagodny, pięknie komunikował się z nowo poznanymi psiakami, a ludzi oczywiście namawiał na czułości i pieszczoty. Każdego kogo spotkał czarował swoimi dobrymi manierami, łagodnością i ogromnym entuzjazmem. Pięknie szukał wsparcia w trudnych dla siebie sytuacjach. Pokazał, że z człowiekiem u boku nic mu nie straszne, że jest wspaniałym, mądrym i bardzo grzecznym psem, który współpracuje ze swoim przewodnikiem i jest po prostu puchatą kulką miłości. Ten wyjazd tylko utwierdził nas w przekonaniu, że w Toshim kryje się ogromny potencjał, który czeka na odkrycie przez odpowiedniego człowieka. Dla Toshiego szukamy domu spokojnego, który wie, jak wyciszać psa, domu położonego w spokojniejszej okolicy, bez natężonego ruchu ulicznego, domu z windą lub z małą ilością schodów do pokonania, domu bez małych dzieci. Polem do dalszej pracy z Toshim po adopcji będą jego relacje z psami, dlatego nie polecamy go do zamieszkania w okolicy, gdzie mieszka dużo psów, są wąskie chodniki i przejścia, bez możliwości zachowania dystansu przy mijaniu. Zachęcamy do odwiedzenia i śledzenia naszego grupowego Instagrama: https://www.instagram.com/grupa7schroniskonapaluchu/ Więcej filmików możecie znaleźć na naszym kanale YouTube: https://www.youtube.com/@grupa7schroniskonapaluchu