Cudowny, maleńki, delikatny.
Najchętniej nie schodziłby z naszych kolan. Jest przerażony gwarem schroniska. Liże po rękach, prosi o uwagę.
Serce nam pęka, że taki skarb siedzi za kratami.
Robimy wszystko, żeby choć na chwilę mógł być szczęśliwy. Ale to trudne w warunkach schroniska.
Zapraszamy na spacery .
Boski jest naprawdę boski. Zauroczy Cię, tak jak nas wolontariuszy, od pierwszego zobaczenia.
Gwarantujemy.