Gordon jest przecudowny i na cito poszukuje domu, wszak zimny boks dla 14-latka z krótką sierścią to nie bułka z masłem. Gordon dał nam się poznać jako grzeczny, zrównoważony, przyjaźnie nastawiony do człowieka pies, pięknie eksplorujący teren, zawsze gotów podbiec na zawołanie. Za innymi psami nie przepada, ale też nie jest w stosunku do nich reaktywny. Za to bardzo nie lubi wizyt weterynaryjnych i tam dopiero potrafi pokazać swoją siłę i determinację. Do tego urodę ma nietuzinkową: połączenie amstafa, jamnika z barwą dzikiego psa nie może pozostać obojętne. Nas w sobie już zauroczył. Teraz czeka na człowieka, gotowego dać mu schronienie i opiekę, której chłopak jest bardzo spragniony