To psie dziecko trafiło do nas w bardzo złym stanie, wychudzone, brudne, z wygoloną sierścią na grzbiecie i pełne strachu w oczach. Trzeba było mu pokazać, że człowiek i jego dotyk to nic złego. Początkowo nieufny, z dnia na dzień zaczął coraz bardziej otwierać się na swoich wolontariuszy. Pomimo zaniedbania chłopak zachwyca urodą. Oczka jak węgliki i pięknie wygięte jak różki uszka powodują, ze Rolo może złamać niejedno serce ♥️
Wygląd mógłby wskazywać także, że niezły z niego rozrabiaka. Jednak to mały dzieciaczek, któremu opiekun będzie musiał pokazać świat i stać się jego przewodnikiem w relacjach z ludźmi i innymi psami. Rolo bardzo ładnie chodzi na smyczy. Przy mijanych na spacerze psach potrzebuje wsparcia. Widać to szczególnie, gdy zostanie zaczepiony przez jednego z nich, wywołuje to u niego stres i lekką panikę. Natomiast niezaczepiony pięknie daje się odwołać i skupia uwagę na człowieku.