Gruszka została odłowiona z ulicy. Trafiła do nas wylękniona, po uderzeniu przez auto... a po krótkim czasie okazało się jeszcze, że jest w ciąży i musiała przejść zabieg sterylizacji aborcyjnej.
Mimo czasu spędzonego "na gigancie", Gruszka dość szybko zaufała człowiekowi, a do tego pięknie chodzi na smyczy i chętnie wskakuje do samochodu. W stosunku do psów jest pozytywnie nastawiona, choć jej uwaga na spacerze koncentruje się na człowieku. Jest delikatna, spokojna i wyjątkowo urocza!
Gruszka to jeszcze młoda sunia, która będzie potrzebowała regularnych spacerów oraz nauki od podstaw. Jak każdy psiak Gruszka lubi eksplorować nowe tereny, a także pracę z człowiekiem. Ze względu na jej przeszłość, szukamy dla Gruszki domu w spokojnej okolicy, domu, w którym będzie pełnoprawnym członkiem rodziny i da jej poczucie bezpieczeństwa i miłości, której tak bardzo potrzebuje! Opiekunowie powinni w szczególny sposób zadbać o bezpieczeństwo suni i dołożyć wszelkich starań, by nie uciekła z domu.
Nie znamy stosunku Gruszki do kotów i dzieci, nie wiemy też, jak zachowa się w domu. Dlatego w procesie adopcyjnym zalecamy wizytę domową.