Choć nie znamy przeszłości trzyletniej Burrity, możemy się domyślać, że ma za sobą przykre przeżycia. Koteczka trafiła do schroniska przygnębiona i skołowana, a przed ludzkimi dłońmi broniła się burcząc i sycząc. Przez pierwsze dni pobytu w klatce ciężko było jej odzyskać jakąkolwiek stabilność. Na szczęście z czasem Burrita doszła do siebie i ponownie otworzyła się na kontakt. Obecnie koteczka głośno mruczy do każdego, kto podejdzie do jej klatki!
Burrita mogła mieć dom, mogła mieć ważnego dla siebie człowieka, którego straciła w mgnieniu oka. Najważniejsze, by smutna historia się nie powtórzyła, dlatego szukamy dla niej odpowiedzialnego opiekuna. Kogoś, kto jej nie porzuci, komu będzie mogła zaufać na dobre i na złe.
Więcej informacji: wolontariuszka Małgosia, tel. 791 530 177
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2022/04/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY_1.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.