Michałcio to czarny jak węgiel kocurek, który na pierwszy rzut oka wygląda bardzo niepozornie. Gdy trafił do schroniska na kwarantannę, początkowo siedział w klatce odwrócony tyłem do człowieka i wydawało się, że nie ma ochoty na kontakt. Wystarczyła jednak odrobina cierpliwości, kilka leciutkich głaśnięć, aby oczy Michałcia zaczęły błyszczeć, a po zaledwie kilku minutach kotek szukał już okazji do igraszek. Kocurek w głębi serca to urwis, pieszczoch i zaczepa, którą schroniskowa klatka bardzo ogranicza. W związku z tym, Michałcio nie może się już doczekać aż trafi do kochającego i odpowiedzialnego domu!
Więcej informacji: wolontariuszka Kasia tel. 669 900 696
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2022/04/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY_1.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.