Czosnek to mały piesek, który jakimś "cudem" zgubił się nad Wisłą i nikt go tam nie szukał... Znaleziony przez dobrych ludzi, doczekał się Eko Patrolu i takim sposobem znalazł się w naszym schronisku. Czosnka nikt nie szuka i nie wiemy, dlaczego został porzucony. Widać, że bardzo tęskni za bliskością ludzi. Przy każdej okazji wdrapuje się na kolana, wtula się i wtedy czuć, jak powoli schodzi z niego napięcie i stres, którego ma tutaj w ogromnych ilościach. Obecnie psiak reaguje bardzo nerwowo na mijane psy. Ciągle jednak znajduje nowych kolegów, z którymi coraz śmielej spaceruje!
Czosnek potrzebuje stabilności i wrażliwego opiekuna, który pokaże mu, że w tak wielkim świecie jest miejsce dla tak małego pieska. Szukamy człowieka, który nauczy Czosnka funkcjonowania - z ludźmi, z innymi psami, nauczy go zajmowania się sobą oraz zostawania w domu, gdy opiekun będzie musiał wyjść. Nie wiemy, jak pies zachowa się w domu, dlatego w procesie adopcyjnym zalecamy wizytę domową.