Kevin sam w boksie...
Ten dojrzały psiak trafił do schroniska z domu. Pomysł człowieka na życie się zmienił, a pies do niego nie pasował...
Kevin ładnie chodzi na smyczy, podążą za człowiekiem i bardzo ceni sobie z nim kontakt. Do innych psów jest raczej neutralny, chociaż potrafi też wyrazić swoje zdanie, jeżeli któryś pies mu się nie spodoba :)
Do schroniska Kevin trafił w kiepskim stanie, z zapaleniem pęcherza, którego leczenie się przedłuża. Może się na to składać stres i niestety dalekie od ideału warunki życia w schronisku. Mamy ogromną nadzieję, że ten psiak znajdzie człowieka, który potraktuje go tak, jak na to zasłużył, to znaczy z dużą dawką miłości i troski.