Hugo to wspaniały, młody i aktywny psiak.
Myśleliśmy przez chwilę, że znalazł swoje szczęście, dom, który doceni jego dobrą energię i młodzieńczy entuzjazm. Niestety, Hugo cieszył się domem zaledwie 13 dni... Czy coś zrobił? Nie. Był idealnym psem domowym, to człowiek zawinił, potraktował Hugo jak eksperyment, zwykłą zabawkę.
Ale dzięki temu wiemy, że Hugo jest wspaniałym dzieciakiem, świetnie reaguje na człowieka, szybko się uczy i nie przysparza problemów. Potrzebuje czasu i nauki - to psi dzieciak, i tego przyszły opiekun musi być świadomy, że dziecko trzeba wychować.
Jak wydawaliśmy go do adopcji, energii miał co niemiara, wszędzie go było pełno, z każdym chciał się przyjaźnić. Teraz... jest przygaszony, wpatruje się tęsknie w ludzi i zupełnie nie rozumie, dlaczego z ciepłego domu trafił znowu do znienawidzonej klatki... On naprawdę nic nie zrobił!
Nie możemy pozwolić, by ta żywa iskierka zgasła, by została złamana... ten dzieciak jest fantastyczny i przez ludzką nieodpowiedzialność teraz przeżywa piekło. Chudnie nam w oczach, radość która go rozpierała, też gaśnie...
Ten dzieciak potrzebuje trochę okrzesania, wychowania - jak to dziecko. Schronisko to nie jest miejsce, w którym powinien dorastać…
Hugo jest bardzo pozytywnie nastawiony do wszystkich - ludzi kocha od pierwszego spojrzenia, psami jest zainteresowany, ale w przypadku innych zwierząt konieczna będzie wizyta przedadopcyjna.
Ze względu na żywotność Hugo, nie polecamy go do domu z małymi dziećmi - na razie nie zdaje sobie sprawy, że nie waży 5 kg :)