Kolejny nasz nowy podopieczny to około 12 letni Julian.
Pies, który w życiu miał pod górkę. Przy przyjęciu wpis: ślady po wrośniętym sznurku na szyi, pchły, kleszcze, zaćma, skóra w słabym stanie, wychudzony, odleżyny, a jednak zobaczcie, jak wciąż ufa człowiekowi...
Ktoś doprowadził Juliana do takiego stanu. Pies pewnie był strażnikiem na łańcuchu...
Teraz zrobił się stary i trzeba było się pozbyć problemu, na szczęście dla psa 😓
Julian, jak widać garnie się do człowieka, pewnie nigdy ważny nie był...
Przed nim diagnostyka i szukanie swojego anioła, który pokocha go i pokaże jak wygląda domowe życie psa❤