Stefa i jej córeczka Lusia do schroniska trafiły niedawno... Lusia znalazła kochającą rodzinę, a w schronisku została Stefa :( i bardzo byśmy marzyli, aby i ona szybko trafiła do super domu... Zima, najgorsza chyba pora roku w schronisku, nadchodzi :(
Stefa to rozkoszna puszysta kuleczka. Dziewczynki są niemal identyczne, niewielka różnica w wielkości i widoczna w temperamencie ;)
Stefa jest wyraźnie spokojniejsza, na wybiegu potrafi posiedzieć i obserwować świat. Dopóki Lusia była z mamą, Stefa znosiła harce małej ze stoickim spokojem i czasem tylko, gdy Lusia zbyt jej dokuczała, przywoływała ją do porządku. Miała sunia zajęcie. A teraz? Teraz siedzi w boksie sama i z pewnością tęskni za malutką. Nie pozwólmy jej zagrzać tu miejsca...
Na spacerkach biega, dokazuje, troszkę obszczekuje mijane psiaki. Bo choć malutka, chce zaakcentować swoją obecność ;)
Stefa jest przytulaśna, chętnie daje się głaskać, potrzebuje obecności człowieka. Jest również delikatna i zbyt gwałtowny ruch ręką lekko ją niepokoi. Dlatego potrzebuje świadomego opiekuna, który da jej czas na oswojenie się z nową rzeczywistością.
Dla Stefy szukamy rodziny, która pokocha ją całym sercem, zapewni opiekę, bezpieczeństwo, da ogrom miłości i wsparcia.