Jasna grzywa, jedno oko - niebieskie - jakby przeklejone od innego psa to cała Frania.
Frania zawitała do nas z początkiem września. Wcześniej wiodła życie psa domowego, od szczeniaka miała swoją Panią, kanapę, częste spacery, psią siostrę i kocie rodzeństwo 😞 Niestety, w jednej chwili Świat jej się zawalił, bo Pani umarła, a Frania wraz z Manią (1422/22) trafiły do zimnego kojca. Idylla się skończyła i tak do dziś Frania rozpacza w boksie.
Na spacerach dała nam się poznać jako rezolutna sunia, miła, towarzyska, widać, że chodziła wcześniej na smyczy. Uwielbia dokazywać z psami, chociaż tym nowo poznanym potrafi postawić granice.
Frania powinna spędzać życie dalej na swojej kanapie, przy ukochanej opiekunce. Tego nam się już nie uda odtworzyć, ale wierzymy, że ktoś w końcu pokocha Franię i przywróci jej poczucie bezpieczeństwa! Frania może zamieszkać z psim i kocim towarzystwem, oczywiście po wcześniejszym zapoznaniu.🐈🐕