Maleńką, pięciokilową, czteroletnią sunię dziwne wiatry do nas przywiały, bo co ? Bo agresywna ? Bzdura. Tylko jak bardzo się boi pokazuje ząbki. Pysia- bo ma najpiękniejszy pyszczek z uroczymi krzywymi ząbkami i rezolutną minką. Niewiele czasu trzeba żeby zaufała i witała nas radośnie. Na spacerze ze szczęścia dostaje głupawki, biega, podskakuje , zaczepia kolegę do zabawy, przewraca się na grzbiet wystawiając brzuszek do głaskania. Mała psinka a wielka pocieszka. Przyjazna dla innych piesków, ale to człowiek jest dla niej najważniejszy. Ze względu na jej małe gabaryty szukamy dla Pysi spokojnego domu bez rozbieganych dzieci z ludźmi, którzy zapewnią jej odpowiedni rozwój a będzie wspaniałym towarzyszem dla swojej rodziny.