Jak to jest mieć złamane serce...
Węgielek to wie...pozostaje niezauważony już 10 miesięcy😪
Przez ten czas zmienił się i z radosnego psa pozostał cień psa...
Węgielek nie radzi sobie w schronisku, choć kocha ludzi buduje sobie twierdzę w boksie którego coraz częściej nie chce opuszczać😪
Węgielek ma około 10 lat, przyjmuje lek na tarczycę, jest w dobrej kondycji, gdy nabierze zaufania beztrosko tuli się i nadstawia brzuszek do miziania, jest też ogromnym łakomczuszkiem :)
Szukamy mu ludzi którzy dadzą mu poczucie bezpieczeństwa, będą kochali i dbali o niego już na zawsze...
Preferowany dom bez innych zwierząt, lub ze spokojną psią rezydentką :)