Szyszka to wciąż jeszcze dzieciak. I jak to z dzieciakami bywa, wszędzie jej pełno.
Na spacerach mknie jak wiatr, wszystko ją interesuje, ciekawi, chciałaby być w stu miejscach naraz.
Jest wesoła i bardzo lgnie do człowieka, rozdając stosy buziaków.
Na pewno trzeba będzie jej wszystkiego nauczyć i przede wszystkim wychować. Jej przyszły człowiek powinien odznaczać się cierpliwością do tego małego urwipołcia, ale i konsekwencją w wychowaniu.
Ładnie reaguje na inne psiaki. Dla niej to kolejne ciekawe doświadczenie.