Kola niedawno trafił pod naszą opiekę. Jest bardzo zestresowany pobytem w schronisku, nie może się tu odnaleźć. Spokój i radość odnajduje na spacerach daleko od zgiełku schroniska. Wtedy na jego pyszczku widać zadowolenie, węszy zapachy, biega, skacze, czasem obszczeka mijanego psa. Do ludzi ma bardzo pozytywny stosunek, domyślamy się że miał dom, chodził na spacery. W boksie mieszka z suczką Marlą, więc mógłby zamieszkać w domu z innym psim rezydentem, po wcześniejszym zapoznaniu. Kola potrzebuje spokojnego domu, opiekuna z którym będzie codziennie przemierzał kilometry spacerów, który znajdzie czas na zabawę i szkolenie psa. Jest wrażliwym, impulsywnym psem, mamy nadzieję, że jego pobyt za kratami będzie krótki.