Aslan nie powie nam co przeszedł zanim trafił do schroniska. Możemy się tylko domyślać, że nie był psem, którego ktoś kochał i o którego dbał. Zaniedbany, niepewny siebie wraz z nami rozpoczął walkę o lepsze życie.
Nauczył się piękne chodzić na smyczy, spaceruje chętnie eksplorując otoczenie. Zaufał swoim wolontariuszom, sam szuka z nimi kontaktu. Dzielnie znosi zabiegi pielęgnacyjne, podczas kąpieli nie wykazywał agresji choć na pewno nie było to dla niego komfortowe przeżycie.
Na chwilę obecną wciąż bardzo boi się samochodu, nie chce do niego wsiąść, prawdopodobnie nigdy nie podróżował lub ma z samochodem nieprzyjemne skojarzenia. Ale dzielnie wspólnie z nim ćwiczymy i obserwujemy już pierwsze postępy w tej materii .
W stosunku do innych psów Aslan bywa zazwyczaj niekonfliktowy , spaceruje z kolegami , ale potrafi wyraźnie zakomunikować kiedy nie życzy sobie bliższego kontaktu.
Dla Aslana szukamy domu w spokojnej okolicy, z dala od zgiełku. Przyszły opiekun musi wykazać się dużą empatią i powoli pracować nad przełamaniem lęków naszego podopiecznego.
Najprawdopodobniej Aslan najlepiej czułby się jako jedynak, w rodzinie bez małych dzieci i innych zwierząt.
Jeśli chcesz być przewodnikiem tego pięknego Króla Lwa, zadzwoń i umów się na spacer.