Pies w trakcie poznawania. Jest piękny, uwielbia się przytulać, a do tego każdego wita maślanym spojrzeniem i mokrym całusem. Miał być Romeo, ale to jeszcze trochę ciapa, więc został swojskim Romkiem. To szczeniak w pełnym tego słowa znaczeniu. Jeszcze mu się plączą jego długie nogi, nie umie siad i z emocji podskakuje. Nikt nawet nie próbował go nauczyć psich umiejętności. Psie dzieciństwo spędza niestety w schroniskowym boksie. Lubi inne psy, obserwuje je i dokładnie kopiuje ich zachowania. To jeszcze bardzo plastyczny umysł więc przy odpowiednim opiekunie szybko nauczy się jak być wspaniałym psem. Na pewno jeszcze urośnie i będzie dużym, dostojnym psem.
Szukamy mu domu, który zadba o jego edukację i realizację psich potrzeb.
Nie znamy jego stosunku do kotów i dzieci. Proces adopcyjny będzie obejmował trzy spacery zapoznawcze. Raczej nie mieszkał wcześniej w domu, więc w ramach procesu adopcyjnego sugerujemy również wizytę domową w celu sprawdzenia nad jakimi domowymi umiejętnościami trzeba będzie pracować.