Kokos został znaleziony ze swoimi rzeczami na osiedlu. Miał dom, ale najwidoczniej ktoś go z niego wyrzucił jak zbędny przedmiot, mimo, że był chory. Trafił niedawno do schroniska, ale jest już z nim dobrze. Dogadał się ze swoją koleżanką w boksie Shirą, chętnie się z nią bawi i biega. Jest pełen energii i radości, a także ogromnym fanem pływania w baseniku.
Na spacerach zdarza mu się szczekać na obce psy, ale bardziej chodzi mu o zabawę i ciekawość. Do ludzi na początku może wydawać się lekko nieufny, ale szybko zaczyna się przekonywać, a wtedy chętnie się bawi i cieszy na widok człowieka.
Kokos chętnie wróciłby do tego co zna - do domu. Może mieszkać z innymi psami. Na pewno doceniłby zielone tereny, a zwłaszcza takie gdzie mógłby popływać. Czekamy na odpowiedzialnego opiekuna dla tego wspaniałego psa.