Miecio to bardzo pozytywny, radosny, otwarty na człowieka wielkopies.
Jest uroczo ciapowaty i niezdarny, dzięki czemu pomimo słusznych gabarytów, na spacerach chodzi spokojnie. Zwraca dużą uwagę na człowieka na drugim końcu smyczy. Dużo węszy poznając okolicę. Z kondycją u niego nie najlepiej, więc nie wymaga bardzo długich spacerów.
Na wybiegu lubi ganiać za piłką. Przynosi ją i bez problemu daje sobie wyjąć z pyska. Równie chętnie poddaje się pieszczotom, wystawia nawet do drapania brzuszek.
Z psami w oddali mija się spokojnie. Bliżej lepiej nie podchodzić, bo przy jego sile jest szansa pofrunąć za smyczą. A wiemy już, że siły ma duuużo, a psów nie lubi.
Uliczne hałasy nie są mu straszne. Otwarte drzwi samochodu zaciekawiły go, ale na razie wsiadania nie ćwiczyliśmy. Jako że jest łakomczuszkiem, to zapewne tę umiejętność będzie łatwo wypracować z pomocą smaczków.
W przyszłym domu nie powinien mieć psich kompanów.