Gibon, psiak o niebywałej urodzie, trafił do nas ze swoją siostrą Lusią. Psiaki przyjechały z domu, ale naszym zdaniem nie miały wcześniej lekkiego życia. Mimo wszystko Lusi się udało i szybko znalazła swój dom. A Gibon... został w schroniskowej klatce sam, zdezorientowany i nieszczęśliwy...
Początkowo bardzo bał się mężczyzn, na szczęście obecnie dużo łatwiej i chętniej nawiązuje z nimi relacje. W ogóle Gibon to wspaniały pies i z każdym spotkaniem nam to udowadnia. Jest nieprzeciętnie inteligentny, skupiony na przewodniku, chętny do pracy i nauki, wesoły, łagodny, wylewny w okazywaniu uczuć. Naprawdę istna psia perełka! Na spacerach zdarza mu się obszczekać obcego psa (samca), ale łatwo można odwrócić jego uwagę i wtedy potrafi minąć go spokojnie. Gibon bardzo ceni sobie towarzystwo miłych suczek, chętnie się z nimi bawi i nawiązuje przyjaźnie. Z pewnością mógłby zamieszkać w domu, gdzie jest już psia rezydentka :)
Bardzo byśmy chcieli, żeby ktoś wypatrzył i pokochał Gibonka. Tu na Paluchu ma grono fanów wśród wolontariuszy (wszyscy go kochamy), ale schronisko to nie dom :-( Prosimy o szansę dla Gibcia!