Cognac do schroniska trafił wraz ze swoją przyjaciółką Whisky. Obydwoje zostali porzucenia na parkingu - a mimo to wciąż pałają ogromną miłością do człowieka.
Cognac jest opoką dla swojej towarzyszki oraz tą spokojniejszą częścią tego duetu. Bardzo ładnie zwraca uwagę na człowieka, daje się odwołać i coraz lepiej spaceruje na smyczy. Najchętniej czas spędzałby na kolanach swojego właściciela, obdarowując go pełnymi i soczystymi buziaczkami.
Potrzebuje psiego towarzystwa także zachęcamy do adopcji wraz z Whisky bądź do psiego rezydenta. Wiemy też, że po wcześniejszym zapoznaniu mógłby zamieszkać z kotami.