Fred 0880/22

  • W typie rasy: Owczarek belgijski
  • Wiek: 6 lat
  • Płeć: samiec
  • Waga: 34 kg
  • Nr: 0880/22
  • Status: do adopcji z domu tymczasowego fundacja
  • Przyjęty: 2022-06-05
  • Znaleziony: Warszawa, ul. Zwoleńska -znaleziony, odebrany Trakt Lubelski (lecznica )
  • Boks: 100 R4
  • Grupa: Kojoty
Ze wszystkich pseudonimów, jakie ma Fred, tym najbardziej odpowiednim jest „przystojny drań”🤭, Fred łączy w sobie bowiem ogromny urok osobisty i wszystkie zalety oraz hm, wyzwania, owczarków belgijskich. Jest inteligentny i żywiołowy, na spacerze zapewnia połączenie treningu uważności z crossfitem, lubi pracować nosem, kocha ludzi. Odkąd Fred trafił do schroniska przeszedł długą drogę. W listopadzie 2023 roku wykryto u niego nowotwór w prawej jamie nosowej. Po diagnozie Fred trafił do domu tymczasowego, gdzie pod wspólną opieką Fundacji Przyjaciele Palucha oraz swoich wolontariuszy rozpoczęła się walka o jego zdrowie i życie. Dzięki zaangażowaniu jego wolontariuszy oraz wspaniałej pomocy ogromnej liczy osób, które aktywnie włączyły się w ratowanie Freda, nasz podopieczny przeszedł operację usunięcia guza, po czym odbył długą i kosztowną radioterapię. Wszystkie te zabiegi przyniosły piękny efekt w postaci remisji. Dziś jedyne dolegliwości, z którymi boryka się Fred, to skutki uboczne radioterapii, z którymi przychodzi mu się jeszcze mierzyć. W schronisku jego relacja z innymi psami, z braku delikatniejszego słowa, była dość trudna i wymaga przepracowania. Przebywając w domu tymczasowym znacząco poczynił postępy w swoich kontaktach z innymi czworonogami. Zrzucił napięcie i spacery z nim nie stanowią już takiego wyzwania, jak to było za czasów kiedy przebywał w schronisku. Na spacerach przy konsekwentnym podejściu zdarza mu się nawet rezygnować z konfrontacji z psiakami i przyjść do człowieka po wsparcie😉. Niemniej jednak trzeba mieć na uwadze, że Fred to 36 kilowy (obecnie 😊) owczarek belgijski, który stopniowo odzyskuje siły i spacer z nim wymaga przygotowania fizycznego, opieka nad nim doświadczenia i cierpliwości, a jego relacja z innymi psami nadal wymaga pracy. Jednocześnie widzimy, że Fredzio ma potencjał, by zostać czyimś wspaniałym towarzyszem życia, dlatego bardzo chcemy znaleźć mu dom na zawsze. Jakiego domu szukamy dla naszego słodkiego drania? Takiego, który będzie miał pomysł na pracę z psem i będzie w stanie zapewnić mu odpowiednio dużo rozrywki fizycznej i umysłowej, świadomego potencjalnych problemów zdrowotnych rasy, raczej bez innych zwierząt. Jeśli jesteście gotowi podjąć wyzwanie i nieco poskromić, a może raczej ukierunkować😃 ten psi żywioł, dzwońcie do nas!
Pies pod opieką grupy Kojoty
Kontakt w sprawie adopcji