Budrys jest młody, ma około dwa lata. Przyjechał do nas bardzo wystraszony, ale przy odrobinie cierpliwości i smaczków dał nam trochę zaufania, pozwolił się głaskać, wtulał się w człowieka. Wydawałoby się, że chciałby powiedzieć "boję się tego miejsca, przytul mnie". Mimo lęku, jest nieagresywny i stonowany. Potrzebuje trochę czasu, by przywyknąć do tego głośnego i dziwnego miejsca, w którym się znalazł.
Dopiero się poznajemy, ale widzimy, że to bardzo miły pies. Budrys ma wszelkie zadatki na to, żeby zostać psim kompanem człowieka, szukamy dla niego opiekunów, którzy zapewnią mu długie spacery, naukę, zabawę i bezpieczny dom.