Koko to starsza, duża, czarna sunia, która trafiła do schroniska po nagłej śmierci swojego właściciela. Pan był samotny i bardzo kochał swoją sunię. Spędzał z nią dużo czasu, rozmawiał, chodził na spacery na smyczy, mieszkali razem w bloku. Była dla niego jedynym członkiem rodziny.
Koko dała nam się poznać jako sympatyczna i bardzo przyjazna sunia. Na spacery chodzi powoli, bo ma małe problemy z poruszaniem się (jest w trakcie diagnostyki). Widać, że bardzo by chciała wypuścić się na dalszą wędrówkę, ale już nie te lata. Trochę walczy ze sobą, ale idzie. Przykry widok 😞 A schroniskowy boks nie jest najlepszy dla jej stawów, dlatego pilnie potrzebuje go opuścić.
🏠 Szukamy domu parterowego lub z windą, który otoczy sunię opieką na jej ostatnie lata. To przekochana sunia, która uwielbia bliskość człowieka, głaskanie, mizianie, po prostu być obok niego.
Bardzo prosimy o dom dla Koko.