Gucio może nie wskoczy Ci od razu na kolana i nie da buziaka. Powoli będzie się do Ciebie przyzwyczajał, sprawdzał czy może Ci zaufać i czy uszanujesz stawiane przez niego granice. Im więcej osób poznaje ten psiak tym szybciej akceptuje kolejne. A kiedy już obdarzy Cię zaufaniem i pozwoli na dużo większy kontakt poczujesz przeogromną satysfakcję i zobaczysz jaki naprawdę jest nasz Gustaw. Jak bardzo ucieszy się kiedy Cię spotka, jak bardzo będzie chciał spędzać z Tobą czas. Gucio na ten moment dopiero zaczyna poznawać podróże i miasto. Nowe miejsca są dla niego trudne i przytłaczające, ale stopniowo poznaje coraz to nowe okolice. Na wiosnę pojawi się pierwszy raz na akcji Adoptuj Warszawiaka. Obecność innych psów, kiedy nie wchodzą z nim w bliskie interakcje jest mu obojętna. Psiak robi ostatnio ogromne postępy - zaczął wychodzić na spacery w szelkach, coraz częściej nadstawia się do głaskania. Był też na swojej pierwszej wycieczce poza schroniskiem - grzecznie i odważnie podróżował samochodem, do którego sam wszedł. W lesie chętnie eksplorował okolicę, ale też robił przystanki na mizianki i smaczki. W takich warunkach obecność innych psów również była dla niego obojętna. Zdziwił się tylko na widok konia - ale w końcu kto to widział takiego wielkiego psa?! ;) Ten wspaniały zwierzak czeka na osobę wyrozumiałą, gotową do pracy i wytrwałą. Nie wiemy czego doświadczył wcześniej, ale teraz pora żeby zobaczył jak wygląda prawdziwe życie domowego psa. Żeby poznał, że dotyk nie oznacza już bólu i nie musi się przed nim bronić. Żeby zobaczył, że człowiek oznacza już tylko dobro.