Gucio może nie wskoczy Ci od razu na kolana i nie da buziaka. Powoli będzie się do Ciebie przyzwyczajał, sprawdzał czy może Ci zaufać i czy uszanujesz stawiane przez niego granice. A kiedy już obdarzy Cię zaufaniem i pozwoli na dużo większy kontakt poczujesz przeogromną satysfakcję i zobaczysz jaki naprawdę jest nasz Gustaw. Jak bardzo ucieszy się kiedy Cię spotka, jak bardzo będzie chciał spędzać z Tobą czas.
Od swojego przybycia do schroniska (już ponad 2 lata temu) zrobił ogromne postępy, dużo szybciej akceptuje nowe osoby, stał się bardziej dotykalski i zaufał dużej liczbie osób. Bardzo cieszy się na widok znajomych twarzy nie mogąc doczekać się chociaż chwili wytchnienia od schroniskowego gwaru. Podczas spaceru eksploruje, kąpie się w każdej możliwej kałuży, węszy, ale też podchodzi na przytulanki czy domaga się jakiś pysznych smaczków.
Gucio w tym roku stał się stałym bywalcem akcji Adoptuj Warszawiaka - kiedy tylko widzi nadjeżdżający autobus szybko do niego biegnie i zajmuje miejsce dla siebie. Bardzo ładnie nim podróżuje, tak samo jak i samochodem. W nowych miejscach szybko się odnajduje, nie boi się ruchu ulicznego, chętnie spaceruje po parkach, osiedlach jak i wzdłuż dróg. Jest bardzo chętny na poznawanie nowych miejsc. Ciągle jednak ma przed sobą różne wyzwania - podczas ostatniej akcji bał się zejść na peron metra, ale to i tak nic w porównaniu z tym jak ogromne postępy już zrobił!
Ten wspaniały zwierzak czeka na osobę wyrozumiałą, gotową do pracy i wytrwałą. Nie wiemy czego doświadczył wcześniej, ale teraz pora żeby zobaczył jak wygląda prawdziwe życie domowego psa. Żeby poznał, że dotyk nie oznacza już bólu i nie musi się przed nim bronić. Żeby zobaczył, że człowiek oznacza już tylko dobro.