Dopiero się poznajemy. Na razie wiemy, że Lew to mały, słodki maluch. Dłuższe przebywanie z nim grozi cukrzycą, gdyż na dodatek Lew kocha cały świat. Chociaż jak każdy rozpieszczony maluch lubi nieraz postawić na swoim. Inne psy toleruje acz nie przychodzi mu to łatwo. Jest posłuszny, ładnie chodzi na smyczy. Taka radosna drobinka nie powinna spędzać czasu w schroniskowej klatce. Więcej informacji za kilka dni, kiedy trochę pospacerujemy ze sobą.