Historia Shiry jest smutna – wraz ze swoim przyjacielem Skipperem oraz trójką szczeniąt została porzucona na działce. Los się do nich uśmiechnął, zostali zauważeni przez przebywających tam działkowiczów, odłowieni i przywiezieni do schroniska. Piękne, puchate szczeniaki szybko znalazły dom, chwilę później znalazł go również Skipper. A Shira została sama.. Zachodzimy w głowę, dlaczego tak pogodna, kompaktowych rozmiarów suńka jest jeszcze w schronisku?
Shira to taka nasza radosna iskierka. Gdy tylko widzi wolontariuszy, cieszy się i ochoczo wskakuje na kolana. Uwielbia wszelkie aktywności, długie spacery, ba! Nawet zdobyła medal w biegu wegańskim, pokonując dystans 5 km! Elegancko też chodzi na smyczy, z zaciekawieniem mija psich kolegów, ale nastawiona jest do nich pozytywnie. Po adopcji Skippera trochę straciła pewność siebie i widzimy u niej smutek. Szybko musi się to zmienić! Szukamy dla Shirki opiekuna, który będzie z nią pracował i wykorzysta jej potencjał. Ta młoda dama swą energię chętnie wykorzysta na naukę komend, treningi i długie wędrówki. Przyjedź i poznaj Shirę!