Malutki psi senior stracił swoją opiekunkę, przyjechał do nas z Ukrainy, lecz jego pani nie mogła dalej się nim zająć😪.
Teraz Arczi (to imię z domu) szuka nowego, bezpiecznego domku, takiego już na zawsze...
Psiak po wstępnej diagnostyce przyjmuje lek na wątrobę, czeka go jeszcze badanie serduszka i konsultacja dermatologiczna z powodu wyłysień na ciałku...
Arczi jest w świetnej kondycji, na spacerze pędzi przed siebie i ciężko za nim nadążyć mimo wieku jest bardzo energiczny🥰
Z psami bywa różnie, więc lepiej, żeby w domu był jedynakiem.
Kto pokocha 5 kilogramów nieszczęścia ?