Sumka przyjechała do nas z Ukrainy i niestety nic nie wiemy o jej poprzednim życiu. Sunia jest troszkę nieśmiała ale ludzi uwielbia i już po chwili merda i szuka jak tu się znaleźć blisko człowieka. Sumka także potrafi dogadać się z innymi psami na wybiegu. W wielkim schronisku, w hałasie jest jej trochę trudno ale na spacerach na łące odpoczywa.
Sądzimy, że powinna zamieszkać w spokojnym domu w cichej okolicy by, zwłaszcza na początku, nie musiała mierzyć się z dużym ruchem ulicznym.